Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Polska Akademia Umieje̜tności <Krakau> / Komisja Historii Sztuki [Hrsg.]; Polska Akademia Nauk <Warschau> / Oddział <Krakau> / Komisja Teorii i Historii Sztuki [Hrsg.]
Folia Historiae Artium — N.S. 5/​6.2001

DOI Heft:
Przeglądy - recenzje - komunikaty
DOI Artikel:
Winiewicz, Joanna; Kuczman, Kazimierz: Corrigenda do pracy o kolekcji Karola Lanckorońskiego
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.20618#0171
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Folia Historiae Artium
Seria Nowa, t. 5-6 (1999-2000)
ISBN 83-8695ó-78-X
ISSN 0071-6723

Joanna Winiewicz-Wolska, Kazimierz Kuczman

Corrigenda do pracy o kolekcji Karola Lanckorońskiego

Anna Feliks, Kolekcja obrazów włoskich Karola Lanckorońskiego,
Rocznik Historii Sztuki 25, 2000, s. 201-282

I

Z ogromnym zainteresowaniem przystąpiłam do
lektury artykułu pani Anny Feliks Kolekcja obrazów
włoskich Karola Lanckorońskiego, opublikowanego
w Roczniku Historii Sztuki, t. 25, s. 201 nn. (w spisie
treści Rocznika artykuł figuruje pod innym tytułem [!]:
Malarstwo włoskie w kolekcji Karola Lanckorońskiego).
Tekst zapowiadał się niezwykle ciekawie, tym bardziej
że już w pierwszym rozdziale, zatytułowanym Kolekcja
Karola Lanckorońskiego w przewodnikach i opracowa-
niach naukowych, informuje Autorka czytelnika o wy-
korzystaniu materiałów archiwalnych - podkreślić nale-
ży, że dotąd nie publikowanych - pochodzących z ar-
chiwów i bibliotek wiedeńskich. Jest niewątpliwą Jej
zasługą nie tylko ujawnienie istnienia tak bogatego ma-
teriału archiwalnego, ale także pionierska publikacja
sporego zespołu ilustracji, m.in. obrazów włoskich
uznawanych dziś za zaginione. Jak się jednak okazuje
w toku czytania tekstu, nie zawsze źródła te wykorzy-
stane są rzetelnie. Ponieważ miałam możliwość zapo-
znania się z materiałami przechowywanymi m.in.
w Bundesdenkmalamt w Wiedniu [tj. w Federalnym
Urzędzie Konserwatorskim; dalej w skrócie BDA], upo-
rządkowanymi w r. 1998 przez dra Theodora Briicklera
(są to tzw. Restitutionsmaterialien. Sammlung Lancko-
roński, obejmujące lata 1939-1947 oraz dwie teki tzw.
Reservatsakten z lat 1950-1959, zawierające dokumenty
o charakterze poufnym), nasuwa mi się wiele spostrze-
żeń, które każą niezwykle ostrożnie traktować podawa-
ne przez Autorkę informacje.

Już na początku lektury należałoby się zastanowić
nad zasadnością stosowania przez Autorkę konse-
kwentnie w toku całego wywodu, a zwłaszcza w jego
drugiej części, obejmującej próbę skonstruowania kata-
logu obrazów włoskich z kolekcji Lanckorońskich, na-
zwy Bundesdenkmalamt (zresztą nigdzie nie przetłu-
maczonej dla polskiego czytelnika), na określenie in-

stytucji, która w latach II wojny światowej dokonała
m.in. konfiskaty rodzinnych zbiorów Lanckorońskich.
Wyjaśnić tu trzeba, że nazwa Bundesdenkmalamt nie
pojawia się w żadnym dokumencie, liście czy spi-
sie obiektów z czasów II wojny światowej, przechowy-
wanym w archiwum BDA w Wiedniu - bo pojawić się
nie mogła. Nazwę Bundesdenkmalamt nosił wiedeński
Federalny Urząd Konserwatorski w latach 1920-1934;
powrócono do niej dopiero po II wojnie światowej,
czyli po roku 1945. Od roku 1934 do 1940 jego funkcje
przejęła Zentrałstelle fur Denkmalschutz, kierowana
przez dra Herberta Seiberla, powołana jako organ
Bundesministerium fur Unterricht, a po aneksji Austrii -
podległa faktycznie rządowi Rzeszy. W listopadzie 1940
roku utworzono w jej miejsce Institut fur Denkmal-
pflege [Instytut do Spraw Ochrony Zabytków], podpo-
rządkowany bezpośrednio rządowi Rzeszy w Berlinie
(o tym pisze m.in. Th. Bruckler, Die Verlanderung
der ósterreichischen Denkmalpflege in der NS-Zeit und
die Griindung des Instituts fur Denkmalpflege, Oster-
reichische Zeitschrift fur Kunst und Denkmalpflege
XLIV, 1990, s. 186, 189; oraz Tenże, Kunstwerke zwi-
schen Kunstraub und Kunstbergung 1938-1945 [w:]
Kunstraub, Kunstbergung und Restitution in Ósterreich
1938 bis heute, Kóln-Wien-Weimar 1999, s. 21). A więc
nawet przy założeniu, że dzisiejszy Bundesdenkmalamt
- oczywiście toutes proportions gardees - jest w prostej
linii spadkobiercą owych instytucji (przechowuje ich
dokumenty), to czy zasadne jest identyfikowanie urzę-
dów działających pod presją nazistowskiego reżimu,
czy też przez ten reżim stworzonych z dzisiejszym Bun-
desdenkmalamt? Jak pisze Jonathan Petropoulos {Art as
Politics in the Third Reich, Chapel Hill & London 1996,
s. 90), nadanie tym instytucjom swoistej autonomii po-
zwalało lokalnym władzom wierzyć, że sprawują kon-
trolę nad dziełami sztuki na terenie Austrii, ale wolno
sądzić, ze była to autonomia pozorna. Autorka zdaje się
nie dostrzegać tej delikatnej, kwestii - być może niezbyt

167
 
Annotationen